KS Podhalanin Biecz - Sandecja II Nowy Sącz


KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz Gospodarze
4 : 1
3 2P 0
1 1P 1
Sandecja II Nowy Sącz
Sandecja II Nowy Sącz Goście

Bramki

KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Biecz
90'
Widzów:
Sandecja II Nowy Sącz
Sandecja II Nowy Sącz
br. samobójcza

Kary

KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Sandecja II Nowy Sącz
Sandecja II Nowy Sącz
Nieznany zawodnik
27'
Nieznany zawodnik
90'
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Sandecja II Nowy Sącz
Sandecja II Nowy Sącz
Brak danych


Skład rezerwowy

KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Sandecja II Nowy Sącz
Sandecja II Nowy Sącz
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

KS Podhalanin Biecz
KS Podhalanin Biecz
Imię i nazwisko
Mariusz Stawarz Trener
Sandecja II Nowy Sącz
Sandecja II Nowy Sącz
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

gmichal88

Utworzono:

16.10.2022

W sobotnie popołudnie podejmowaliśmy 6 drużynę Ligi okręgowej. Rezerwy Sandecji jak wiadomo składają się z młodych, dobrze wytrenowanych technicznie zawodników uzupełnianych czasem piłkarzami z pierwszej drużyny. Mecz zaczął się dla Nas dobrze. Już w 4 minucie długie podanie Naszego bramkarza i strzał Bałuta. Goście jednak są dobrze zorganizowani i kontrują. Jedna z groźnych sytuacji i wślizg Naszego obrońcy tak niefortunny, że piłka wpada do bramki. W dalszej części spotkania zagrywamy piłkę do Bałuta, który wychodzi na czystą pozycję ale jest faulowany. Czerwona kartka dla obrońcy Sandecji. Niestety przez długi czas nie potrafimy wykorzystać przewagi. Wręcz nawet przeciwnie. Goście grają lepiej od Nas. Druga część spotkania i dwie zmiany w Naszej ekipie. Gra trochę się zmienia ale nadal czekamy na swoje okazje. W końcu taka się nadarza. Ponownie Bałut uderza, piłka odbija się przed bramkarzem i wpada pod poprzeczkę. Rezerwy pierwszoligowca nie poddają się i atakują. Na posterunku jednak znajduje się Libera, który broni 3 bardzo groźne strzały. My za to ponownie kontrujemy. Podanie do Kiełtyki, który schodzi z boku i staje sam na sam z bramkarzem. Uderza, bramkarz broni i Grzesiek dobija koło nóg obrońcy. Walka trwa do końca. Ciężko jest Nam zatrzymać dobrze grających przyjezdnych ale piłka nie wpada już do Naszej bramki. Za to wynik w 80 minucie ustala Kozioł, który skutecznie zamienia podanie od Dutki na gola. Brawo dla Naszej drużyny za walkę i skuteczność.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?