MKS Trzebinia - LKS Jawiszowice

Wielkanoc o gorzkawym posmaku. Jawiszowice wracają tylko z punktem z Trzebini.

MKS Trzebinia 2-2 LKS Jawiszowice (0-1)

W świątecznej, XXII kolejce Jako 4 Ligi Małopolskiej nasza drużyna na ligowe zmagania wybrała się do Trzebini. Niestety dominacja w całym spotkaniu przełożyła się tylko na wywalczenie remisu.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnych ataków drużyny gospodarzy. W 5 minucie piłka wylądowała w siatce Jawiszowic, jednak sędzia słusznie zauważył, że przed zdobyciem bramki nasz obrońca był faulowany i nie uznał bramki. Po otrzęsieniu się, to biało-zieloni przejęli inicjatywę w tym spotkaniu. W 6 minucie po kombinacyjnie rozegranym rzucie rożnym bramkarza Trzebini próbował zaskoczyć Hałat – uderzył jednak niecelnie. Chwilę później mocny i celny strzał Czaickiego bramkarz gospodarzy z najwyższym trudem sparował na rzut rożny. W 15 minucie bramkarz żółto-czarnych ponownie wykazał się dobrym refleksem, gdy sparował centrostrzał Wójcika na poprzeczkę. Napór Jawiszowic wzrastał, a Trzebinianie bronili się na własnej połowie.

W 22 minucie z lewej strony piłkę w pole karne posłał Hałat, gdzie dopadł do niej Korczyk, minął obrońcę i wystawił futbolówkę Ceglarzowi, który z zimną krwią pokonał Wróbla.

Zdobycie prowadzenia nie uśpiło zapału Jawiszowic, które systematycznie gościły pod bramką Trzebini. W 24 minucie niecelnie głową strzelał Korczyk. W 36 minucie szansę na bramkę głową miał Arkhipau, jednak nie wykorzystał dobrego dogrania z rzutu rożnego. W tej samej minucie mocno zza pola karnego uderzył Frączek – ponownie jednak to bramkarz gości był górą. W 41 minucie strzału z ostrego kąta próbował Ceglarz, jednak przeniósł piłkę ponad bramką. W 43 minucie sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy przegrał Korczyk. Trzebinianie w doliczonym czasie pierwszej połowy oddali dopiero pierwszy celny strzał w tym spotkaniu – główka napastnika była jednak zbyt lekka by pokonać Hamelkę.

Na początku drugiej części spotkania obie drużyny badały się wzajemnie i okazji było jak na lekarstwo. W 52 minucie rzut wolny wykonywał Pitry, który precyzyjnie uderzył, a piłkę zmierzającą w okienko bramki gospodarzy w ekwilibrystyczny sposób wybił bramkarz. W 53 minucie po rzucie rożnym niewiele brakło, a piłkę w bramce Trzebini umieściłby Seweryn. Piłka o włos ominęła jednak słupek. Gospodarze nastawili się na grę z kontry i jedna z nich zakończyła się faulem w naszym polu karnym.

W 62 minucie wychodzącego na dobrą pozycję napastnika Trzebini sfaulował Wójcik, który sam przy okazji doznał urazu. Sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Jampich i mocnym strzałem w środek pokonał Hamelkę.

Gospodarze poczuli wiatr w żaglach i rzucili się do zmasowanego ataku. W 66 minucie napastnik żółto-czarnych uderzył minimalnie niecelnie. W odpowiedzi nasza drużyna pokusiła się o kontrę, którą mocnym strzałem próbował wykończyć Ceglarz – bramkarz gospodarzy był jednak na posterunku. W 74 minucie niewiele brakowało, a stratę na naszej połowie wykorzystali by zawodnicy Trzebini. W sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem zawodnik gospodarzy uderzył w słupek.

Chwilę później bo w 75 minucie analogiczna sytuacja zakończyła się kolejnym faulem w naszym polu karnym. Do piłki ponownie podszedł Jampich i dokładnie w ten sam sposób co za pierwszym razem umieścił piłkę w naszej siatce.

Od tego momentu nasza drużyna nie miała już czego bronić i rzuciła się do ataku. W 83 minucie strzał z dystansu Frączka wyłapał Wróbel. W 84 minucie próbował Gibas, ale jego strzał nie zaskoczył bramkarza. Gdy wszyscy na stadionie myśleli już, że Trzebinianie dowiozą zwycięstwo lewą stroną boiska do ataku ruszył Gąsiorek. Dryblingiem oszukał obrońcę i posłał po ziemi podanie w pole karne, gdzie lot piłki przeciął Korczyk umieszczając piłkę w bramce gospodarzy i uciszając trybuny. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie i drużyny podzieliły się punktami.

Po zakończonym spotkaniu nasi zawodnicy jak i sztab szkoleniowy nie ukrywali niedosytu po tym spotkaniu. Cenny punkt wywalczony w końcówce spotkania ma jednak gorzki posmak.

MKS Trzebinia 2-2 LKS Jawiszowice

Bramki:

Jampich 63’ (rzut karny) oraz 76’ (rzut karny) – Ceglarz 22’ (asysta Korczyk), Korczyk 89’ (asysta Gąsiorek).

Statystyki:

Strzały celne: 4-15

Strzały niecelne: 4-6

Rzuty rożne: 4-6

Kartki żółte: 1-1

Kartki czerwone: brak

Skład LKS Jawiszowice:

Hamelka – Wójcik (65’ Sitko), Pitry, Arkhipau, Hałat -
Seweryn (84’ Gąsiorek), Czaicki (84’ Dziadkowiec), Kocemba (65’ Kralczyński), Ceglarz (72’ Gibas) - Frączek, Korczyk.

PW

ZDJĘCIA :

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.7143411645781390&type=3

https://przelom.pl/49182-wielkie-emocje-w-wielka-sobote-trzebinia-remisuje-z-jawiszowicami-wideo-zdjecia.html?fbclid=IwAR1f8gpGwWRVXlpJFzsDCrLe5KQg4Lpq2uYKRNESeM5_zMB3CPobIQg8eZY_aem_AXTo8UlqVXSw50KlKZ89kUtqscNVgTklYPFcz1bSyujFZMssLz0BsWWu629FwBcWFDxC3lq0YUJ3l8zwvT69KEBu

TABELA :