Kujawianka Izbica Kujawska - Pelikan Niechanowo


Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska Gospodarze
1 : 2
1 2P 2
0 1P 0
Pelikan Niechanowo
Pelikan Niechanowo Goście

Bramki

Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska
90'
Widzów:
Pelikan Niechanowo
Pelikan Niechanowo

Kary

Relacja z meczu

Autor:

Michał Arciszewski

Utworzono:

12.11.2015

Piłkarze izbickiej Kujawianki w ostatnim spotkaniu w tym roku na własnym boisku przegrali w ramach 15. kolejki III ligi z Pelikanem Niechanowo 1:2 (1:1).


Kujawianka Izbica Kujawska – Pelikan Niechanowo 1:2 (1:1)
Bramki:
Gląba (3) – Trojanowski (42), Wolkiewicz (81).

Kujawianka: Imiołek – Łepski ż, Zentkiewicz, Tabaka ż, B. Mielczarek – Kuropatwiński ż, Mazurkiewicz (78. Behlke), Komorowski, Kołodziejski ż (55. Biernacki) – Galanciak, Gląba (84. Rybiński).

Pelikan: Borowczak – Garstka, Maksymiv żk , Bzdęga, Zagdański ( 90. Budzyń) - Roszak ( 58. Radomski), Figaszewski (76. Retlewski), Wolkiewicz, Otuszewski - Steinke, Trojanowski ( 69. Drzewiecki).


Już w 3 minucie Piotr Gląba wykorzystał podanie Kamila Kuropatwińskiego i strzałem w drugi róg pokonał bramkarza gości. Kilka minut później przed szansą strzelenia bramki stanął Kuropatwiński, ale nie sięgnął futbolówki. W 13 minucie idealnej sytuacji do doprowadzenia remisu nie wykorzystali goście. Tomasz Bzdęga prostopadłym podaniem uruchomił Łukasza Zagdańskiego i mając przed sobą pustą bramkę strzelił zbyt lekko, bowiem jego uderzenie z linii bramkowej zdołał wybić Oleg Tabaka. Trzy minuty później niecelnie na bramkę Imiołka uderzał Michał Steinke. Bramkarz Kujawianki ogromnym kunsztem wykazał się w 19 minucie, kiedy wybronił strzał Mateusza Roszaka. W tym fragmencie gry piłkarze Pelikana posiadali optyczną przewagę, czego dowodem było kilkanaście rzutów rożnych egzekwowanych na bramkę Kujawianki. W 40 minucie w dogodnej sytuacji do strzelenia bramki znalazł się Krzysztof Wolkiewicz, ale jego uderzenie ponownie obronił Imiołek. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i ogromnym zamieszaniu podbramkowym najwięcej przytomności zachował Marcin Trojanowski, który precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania.

Cztery minuty po wznowieniu gry dał o sobie znać Paweł Komorowski, ale jego uderzenie na rzut rożny wybił obrońca Pelikana. W 50 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Piotra Gląby z najbliższej odległości futbolówki do siatki nie mógł skierować Kamil Mazurkiewicz. Siedem minut później uderzenie aktywnego w tym spotkaniu Trojanowskiego po raz kolejny obronił Imiołek. Kwadrans przed końcem spotkania po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamil Mazurkiewicz głową uderzył obok bramki. W 81 minucie piłkarze Pelikana podwyższyli wynik. Zostawiony bez opieki z lewej strony boiska Krzysztof Wolkiewicz płaskim strzałem pokonał bramkarza gospodarzy, który przepuścił piłkę pod brzuchem. Po stracie bramki podopieczni Arkadiusza Dubczaka od razu ruszyli do odrabiania strat, ale strzały Biernackiego i Zentkiewicza obronił golkiper przyjezdnych. W doliczonym czasie gry wybornej sytuacji do strzelenia trzeciej bramki nie wykorzystał Tomasz Bzdęga, który w sytuacji sam na sam z Imiołkiem strzelił w boczną siatkę.
 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?