Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk Gospodarze
1 : 1
1 2P 1
0 1P 0
Pogoń Łobżenica
Pogoń Łobżenica Goście

Bramki

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
90'
Widzów:
Pogoń Łobżenica
Pogoń Łobżenica
Nieznany zawodnik

Kary

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Pogoń Łobżenica
Pogoń Łobżenica

Skład wyjściowy

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Pogoń Łobżenica
Pogoń Łobżenica
Brak danych


Skład rezerwowy

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Pogoń Łobżenica
Pogoń Łobżenica
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Łobzonka Wyrzysk
Łobzonka Wyrzysk
Imię i nazwisko
Waldemar Grembowski Trener
Władysław Przybysz Trener
Pogoń Łobżenica
Pogoń Łobżenica
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Przemek Nosek

Utworzono:

11.11.2015

Ależ to był mecz! Jeden z lepszych, o ile nie najlepszy w naszym wykonaniu w rundzie jesiennej! A zaczęło się fatalnie.. po błędzie indywidualnym jednego z naszych obrońców, piłkarz Pogoni już w 3. minucie meczu zdobył bramkę na 1:0 dla gości. Nie podłamało to jednak naszych zawodników, którzy starali się zagrażać bramce Łobżenicy. Po naprawdę dobrej pierwszej połowie przegrywaliśmy zasłużenie 0:1, ale w naszej grze było widać zaangażowanie, więc z pełnymi nadziejami kibice oczekiwali drugiej połowy. A ta.. a ta przyniosła akcję za akcję z obu stron. Niczym nie ustępowaliśmy liderom, ba - momentami byliśmy nawet lepsi. Dwa strzały w poprzeczkę oddał Daniel Gawroński, a chwilę później na fantastyczny strzał z 40 metrów zdecydował się Piotr Kosior, jednak tutaj kunsztem bramkarskim popisał się goalkeeper Pogoni. Następnie kilka groźnych akcji przeprowadzili goście, ale na posterunku stał Mateusz Borkowski, który najpierw obronił akcję sam na sam, a potem w kapitalny sposób sparował piłkę na poprzeczkę, na szczęście bez konsekwencji bramkowych. Aczkolwiek - interwencja palce lizać! W dalszej części drugiej połowy przy piłce dłużej utrzymywała się Łobzonka, która starała się w końcu strzelić upragnioną bramkę, na którą w dzisiejszym meczu zasługiwali. I w końcu - nadszedł ten moment! 85. minuta, w polu karnym powalony Daniel Gawroński, sędzia bez wahania pokazuje na wapno i rzut karny dla gospodarzy! Do piłki podchodzi Wojtek Wypchło i pewnym strzałem pokonuje bramkarza gości i doprowadza do wyrównania! Szał radości na trybunach! Zostało kilka minut do końca meczu - kibice z niepokojem patrzyli na upływające minuty, aż w końcu zagrzmiał ostatni gwizdek sędziego! Łobzonka urywa punkty liderowi! Taka sztuka udała się w rundzie jesiennej tylko Orkanowi Śmiłowo. Pozostałe mecze podopieczni Zbigniewa Krzoski wygrali, a dzisiaj potknęli się w Wyrzysku!
Aż szkoda, że takiej Łobzonki nie oglądaliśmy przez całą rundę jesienną.. ale nie ma co narzekać! Oby był to dobry prognostyk przed rundą wiosenną.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?