Wzgórze Raciążek
Wzgórze Raciążek Gospodarze
4 : 0
3 2P 0
1 1P 0
Noteć Gębice
Noteć Gębice Goście

Bramki

Wzgórze Raciążek
Wzgórze Raciążek
Raciążek, ul Wysoka 4
90'
Noteć Gębice
Noteć Gębice

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Wzgórze Raciążek
Wzgórze Raciążek
Noteć Gębice
Noteć Gębice
Brak danych


Skład rezerwowy

Wzgórze Raciążek
Wzgórze Raciążek
Noteć Gębice
Noteć Gębice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Wzgórze Raciążek
Wzgórze Raciążek
Brak zawodników
Noteć Gębice
Noteć Gębice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Tomalaa

Utworzono:

28.03.2016

W 18 kolejce V ligi kujawsko-pomorskiej pewnie pokonujemy na własnym terenieNoteć Gębice !!! Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja naszego zespołu. Bardzo dobrze weszliśmy w ten mecz i nie pozwalaliśmy na za dużo drużynie przyjezdnej. Na początku spotkania dobrymi strzałami popisywali się Michał Krzyżanowski oraz Leszek Jeliński, jednak brakowało za każdym razem parę centymetrów. Pierwszą bardzo dobrą okazję do zdobycia bramki miał Tomasz Olejnik, który jednak był trzymany i nie zdołał oddać strzału. Na bramkę musieliśmy czekać do 44 minuty. Po faulu na Marku Sarnowskim do piłki podszedł nasz kapitan - Jeliński. Piłka posłana została w punkt do Michała Witkowskiego i Tomasz Olejnika, jednak ten drugi tym razem skutecznie dopadł do futbolówki i wpakował ją do siatki, radując naszych kibiców. Niedługo po tej bramce sędzia zakończył pierwszą połowę. Warto odnotować, że drużyna gości oddała tylko jeden groźny strzał. Nasza obrona na czele z dowodzącym Tomaszem Rutecki była nie do przejścia. Drugą połowę lepiej zaczęła Noteć. Od początku ruszyli do ataków, lecz ich akcje nasi obrońcy przerywali na 25-30 metrze. W 55 minucie znakomita kontra naszych graczy. Piłkę dostał Michał Witkowski i przebiegł z nią kilkadziesiąt metrów i pięknym podaniem (wcinką) obsłużył Michała Krzyżanowskiego, który pięknym i silnym strzałem umieścił piłkę w siatce i mieliśmy już 2-0. W dalszej części panowaliśmy nad spotkaniem. Dopiero w 70 minucie po solowej akcji Piotra Chojnackiego podwyższyliśmy wynik na 3-0. Piotr sam odebrał piłkę na 25 metrze minął dwóch rywali i wyszedł sam na sam z bramkarzem i pewnie strzelił obok bezradnego goalkeepera. Następna bramka padła 10 minut później. W polu karnym po indywidualnej akcji faulowany był Michał Witkowski i sędzia wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Leszek Jeliński i pewnym strzałem ustalił wynik spotkania na 4-0 !!! Na koniec fantastyczną paradą popisał się nasz nowy bramkarz Tomasz Zieliński i zachował on czyste konto w tym spotkaniu. Podsumowując, takie Wzgórze chcemy oglądaj jak najczęściej. Walczące, nie poddające się i cieszące się po każdym meczu !!!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?