Legia Chełmża - Kujawianka Izbica Kujawska


Legia Chełmża
Legia Chełmża Gospodarze
0 : 0
0 2P 0
0 1P 0
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska Goście

Bramki

Legia Chełmża
Legia Chełmża
Chełmża
90'
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska

Kary

Relacja z meczu

Autor:

Michał Arciszewski

Utworzono:

16.11.2016

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w sobotnim spotkaniu 16. kolejki IV ligi bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Legią Chełmża. Goście kończyli mecz w dziewięciu, a piłkarze z Izbicy Kujawskiej przez większość spotkania grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Kamila Kuropatwińskiego.

Legia Chełmża - Kujawianka Izbica Kujawska 0:0

Kujawianka: M. Mielczarek - Nawrocki ż, Mazurkiewicz, Kwiatkowski, M. Biernacki (55. Bistuła) - Kuropatwiński (cz. 25), Skupiński (70. Tabaka), Galanciak ż, Łepski, Brzeziński - Gląba ż (46. Sobczak).

Już w 5 minucie spotkania goście z Izbicy Kujawskiej mogli wyjść na prowadzenie, ale Piotr Gląba w dogodnej sytuacji uderzył w słupek bramki Legii. W kolejnych minutach spotkania gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, było dużo walki, a składnych akcji było jak na lekarstwo. W 25 minucie mieliśmy do czynienia z bitwą na boisku, po której czerwone kartki otrzymali Kamil Kuropatwiński i Dorian Banasiak. Pięć minut później celnie na bramkę gospodarzy z rzutu wolnego uderzał Kamil Kwiatkowski. Minutę przed końcem pierwszej połowy po błędzie Kamila Kwiatkowskiego, strzał zawodnika Legii na rzut rożny sparował Mateusz Mielczarek.

Piętnaście minut po wznowieniu stron groźnie zaatakowali piłkarze Kujawianki, ale strzał wprowadzonego w drugiej połowie Jakuba Bistuły minimalnie minął bramkę gospodarzy. W 64 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Rafał Lewandowski i gospodarze musieli grać w dziewięciu. Pięć minut później przyjezdni z Izbicy za sprawą Grzegorza Brzezińskiego zdobyli bramkę, ale sędzia jej nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej. W 80 minucie w ogromnym zamieszaniu w polu karnym Oleg Tabka uderzył w słupek bramki Legii. Dosłownie kilka chwil później piłkarze Kujawianki ponownie zaatakowali. Dośrodkowanie Radosława Łepskiego dotarło do Łukasza Galanciaka, który z dwóch metrów uderzył wprost golkipera gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?