KS Podhalanin Biecz - Glinik Gorlice II

Kolejny mecz A klasy gorlickiej i zwycięstwo Podhalanina. Widać było iż zawodnicy z Gorlic przyjechali "urwać" punkty zawodnikom Biecza lecz dobra postawa drużyny gospodarzy od razu im to uniemożliwiała. Mecz był zacięty, dużo drobnych fauli i gry na pograniczu. Już w 10 minucie wychodzimy na prowadzenie. Świetne prostopadle zagranie Zająca do Kozioła, jeszcze interweniuje bramkarz ale dobitka i mamy 1:0. Drugie trafienie notuje Zając. Rzut rożny a ten rozpędzony wbija mocno piłkę do siatki prawie głową gdyż uderzył twarzą. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze kilka dobrze zapowiadających się akcji. Zawodnicy Glinika stworzyli jedna groźna sytuację po której piłka trafiła w poprzeczkę. Jeszcze z rzutu wolnego uderzał piłkarz Gorlic ale piłka przeleciała tuż obok słupka.
Druga połowa wyglądała lepiej z gry obu ekip. Biecz stwarzał sytuacje ale nic się nie udawało. Glinik złapał kontaktowego gola po sytuacji sam na sam. Odpowiedzią było trafienie Kozioła po dobrej akcji. Kolejne dwa trafienia to popis Podhalanina. Dwa dośrodkowania z rzutów wolnych. Najpierw świetnie przyjmuje Haberek i uderza w prawy róg bramki, a kolejno Kozioł uderza głową i zdobywa hattricka. Świetny występ tego zawodnika. Goście zdołali odpowiedzieć i zdobywają bramkę na 5:2. Sędzia jeszcze pokazuje na 11 metr i szanse na podwyższenie ma Glinik ale Rutana wyciąga się i broni uderzenie koło słupka. Spotkanie mogło się podobać. Obie ekipy pokazały fajna grę. Silniejsi okazali się gospodarze. Teraz Biecz czekają 3 ciężkie mecze: wyjazdy do Bobowej i Brunar oraz spotkanie u siebie z wiceliderem Wójtową.