Łobzonka Wyrzysk - Leśnik Margonin

Iloma interwencjami w meczu musi się popisać Mateusz Borkowski, abyśmy zdobyli punkt? W dzisiejszym meczu wieloma. Niestety, do 88. minuty to wystarczało, by remisować z Leśnikami 0:0, jednak na dwie minuty przed końcem goście w końcu dopełnili dzieła i pokonali naszego bramkarza, który i tak dzisiaj zaliczył (po raz kolejny) wręcz idealny występ. Pojawiło się wiele pretensji do sędziego, że bramka została zdobyta ze spalonego. Czy faktycznie tak było? Kwestia "gustu".
Ciężko cokolwiek o tym meczu napisać. Przewaga Leśnika dosyć wyraźna, my próbowaliśmy jedynie grać z kontrataku. W dzisiejszym meczu to nie wystarczyło. Moim zdaniem był to najsłabszy mecz w całej rundzie jesiennej, szkoda że akurat w tak ważnym meczu, ponieważ tym samym Leśnik zbliżył się do nas na jeden punkt..