Płomień  Makowice
Płomień Makowice Gospodarze
1 : 1
1 2P 1
0 1P 0
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna Goście

Bramki

Płomień  Makowice
Płomień Makowice
81'
rzut karny
Makowice
90'
Widzów:
Orzeł Piława Dolna
Orzeł Piława Dolna

Kary

Brak kar

Relacja z meczu

Autor:

Orzeł

Utworzono:

16.11.2015

W pierwszej połowie mało klarownych sytuacji i bezbramkowy remis. Oba zespoły bardziej skoncentrowały się na tym aby nie stracić gola a niżeli strzelić. Dużo strzałów z dystansu ale bez większego zagrożenia. Pod koniec pierwszej połowy Sułkowski stanął przed szansą otwarci wyniku jednak uderzył wprost w bramkarza. Od początku drugiej połowy gospodarze zaczęli odważniej atakować i wypracowywać sobie sytuacje. W 52 min. przytomną interwencją nasz bramkarz zdjął piłkę z głowy napastnikowi Makowic. Gdyby nie ta obrona zawodnik gospodarzy miałby przed sobą pustą bramkę. W 54 min. napastnik gospodarzy w sytuacji sam na sam minął naszego bramkarza, jednak piłka po jego strzale do pustej bramki powędrowała ponad poprzeczką. W 70 min. Pankowski obronił strzał a następnie dobitą piłkę, którą sparował poza bramkę na rzut rożny. Rzut rożny ten okazał się kluczowy dla naszego zespołu. Po wykonaniu rzutu rożnego piłkę pod naszym polem karnym przejął Rosolik i zagrał prostopadłą piłkę do Piątkowskiego, który urwał się obrońcą i znalazł się przed bramkarzem. Mógł kończyć tą sytuację strzałem, jednak nie zdecydował się na strzał i zagrał piłkę do Rafała Kucharka, a ten technicznym uderzeniem otworzył wynik spotkania 0:1. W 79 min. niezrozumiała decyzja dla wszystkich obecnych na tym spotkaniu z wyjątkiem sędziego głównego. Zawodnik gospodarzy znalazł się przed naszym bramkarzem i oddał niecelny strzał obok bramki po czym przeskoczył ponad naszym bramkarze. Sędzią boczny wskazał na wznowienie od bramki natomiast sędzia główny wskazał na jedenasty metr. Wykonawca karnego nie pomylił się i w 80 min. doprowadził do wyrównania. W końcówce obydwa zespoły szukały zwycięstwa. Najpierw nieporozumienie między naszym bramkarzem a obrońcą i tylko brak czujności napastnika uchronił nas przed stratą gola. W ostatniej minucie Grzegorz Kucharek znalazł się w dogodnej sytuacji i mógł dać nam zwycięstwo ale mocny strzał trafił prosto w bramkarza. Z przebiegu meczu remis jest sprawiedliwym wynikiem, aczkolwiek pozostaje niedosyt po straconej bramce w takich okolicznościach.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości
Shoutbox
Dołącz do rozmowy ?